1. This site uses cookies. By continuing to use this site, you are agreeing to our use of cookies. Learn More.
  2. Hey Guest, is it this your first time on the forums?

    Visit the Beginner's Box

    Introduce yourself, read some of the ins and outs of the community, access to useful links and information.

    Dismiss Notice

Moje historie i opowiadania itp.(przeróbki plików, pomysły i ich wykonanie i różne badziewy...)

Discussion in 'Forum polskojęzyczne' started by PussyDestroyer, Jan 3, 2014.

Thread Status:
Not open for further replies.
Mods: sinnertie
  1. Konfitur

    Konfitur Haxor

    Messages:
    335
    to czyni cię jeszcze większym hipsterem
     
  2. moltag123

    moltag123 Haxor

    Messages:
    410
    Jak ?
     
  3. vkimbo

    vkimbo Catapult Fodder

    Messages:
    29
    pozostają już tylko lamusy, bo w obecnej gimbazie nie ma normalnych ludzi.
     
  4. bout

    bout Shark Slayer

    Messages:
    800
    Pedał? ;-;

    I co to są zakolarze?
     
  5. PussyDestroyer

    PussyDestroyer Bison Rider

    Messages:
    318
    #3
    Rzeźnik z Clemo

    Był sobotni poranek, gdy zbudziły go słoneczne promienie. Wtedy jeszcze nie wiedział, co jest mu przeznaczone. Wstał i spojrzał na obozowisko. Nikogo z towarzyszy nie było w namiotach. Po chwili zauważył jednego, który leżał i dygotał w konwulsjach, ale zdążył on powiedzieć:

    - Pomścij nas za to, co oni nam uczynili.- Ledwo zdążył to powiedzieć padł bezwładnie.

    Po chwili znalazł dwa kolejne ciała, ale te były jeszcze bardziej zmasakrowane niż pierwszy były tytułowo zaszlachtowane jak świnie. Ale poznał po uzbrojeniu, że było ich dwóch, za czym to się stało. I wtedy ich ujrzał jak bawią się ostatnim czwartym ciałem było ich sześciu oni także go zauważyli, gdy stał na pagórkach w ruinie wieży po lewo od niej leżał jego obóz a po prawo ich rzeźnia gdzie bawią się tnąc ciała. Podbiegło do niego dwóch z nich. On zeskoczył z pagórka i stanął w taktycznym miejscu pokrytym dachem, który zasłaniał ich cięcia z góry. Skoczyli za nim pojedynczo pierwszy został cięty w bark i odskoczył drugi sparował jego uderzenie i także odskoczył. Następnie ciął ich krzyżowo jeden padł a drugi zaczął się wycofywać z mieczem w dygoczących rękach. Wydawało się, że nie będzie atakował, ale jednak to zrobił ciął krzyżowo przechodząc z obrony do ataku jednak jego cięcie sparowano a drugie zblokowano. Tego się nie spodziewał i stał kilka sekund oszołomiony stał tam o kilka sekund za długo, ponieważ mściciel ciął go z obrotu jedną ręką z skręceniem bioder dla lepszego efektu. I uciął mu głowę a gdy krew chlasnęła w niego poczuł on dziwną moc w sobie. Źrenice mu się powiększyły. I zobaczył, że dwóch z rzeźni do niego biegnie oblizał końcem języka ostrze myślał, że się nie przerażą, ale jednak się przerazili, przez co stracili rytm biegu i pierwszy uderzał niepokryty przez drugiego. Efektem był szybki unik pierwszego cięcia i cios w plecy szybki i bolesny a później parada drugiego uderzenia. I zaczął iść półkolem coraz szybciej i szybciej, ale poznał, że nie widzą tej techniki pierwszy raz. Ponieważ skoczyli, kiedy ich cienie sięgały jego końcówki cienia. Ale on się tego spodziewał jedno uderzenie zblokował odrzucony do tyłu nie musiał unikać drugiego, przez co mógł zaatakować. I ciął brutalnie i precyzyjnie niczym maszyna do zabijania. Jedno jego uderzenie zblokowano, ale blokujący został odrzucony siłą uderzenia a drugi próbował atakować, ale nie wiedział jak szybki jest człowiek niekontrolujący swych psychopatycznych możliwości i to jeszcze pod wpływem adrenaliny. Przez co ciął go pod żebra i z obrotu w skroń i padł otóż kolejny brutal niczym pień z hukiem kolczugi a raczej warstwy skórzanego pancerza chlapnąwszy ponownie na zabójcę. Gdy to ujrzał drugi podnoszący się na kolana złożył ręce coś wymamrotał i zaczął błagać o zostawienie go żywego. Nawet przyczepił się do nóg. I nagle wyciągnął mizerykordię i chciał ciąć, ale poczuł ból w czole i ujrzał, że został kopnięty w dłoń, która została tym kopnięciem wykręcona a później znowu poczuł ból w czole, które także zostało trafione i zawył o pomoc. I wtedy wyskoczył jeden tnąc z góry na dół, ale nie wiedział, jaki szybki jest człowiek pod wpływem adrenaliny. Jego cios został uniknięto z dzieciną łatwością skokiem w tył n wyższą skałkę a drugie cięcie uniknięto skokiem do obozu. A w tym czasie ten z wykręconą ręką zaczął wstawać i przeklinać. Chwilę później skoczyli na niego, ale tym razem w rytmie i w równym szyku. Jedno uderzenie zblokował i odrzucony miał być już cięty, gdy nagle niewiadomo, jaki cudem je zblokował może dzięki adrenalinie. I ciął ich obydwu zblokowało i odrzuciło się do tyłu przez siłę zamachu amortyzowanego biodrami. I ciął jeden parując padł drugi go osłaniając został cięty krzyżowo jedno uderzenie zblokował, ale przez drugie stracił tylko policzek dzięki odchyleniu się. I nagle runął trzeci, ale nie trafił, ale przynajmniej oddalił przeciwnika od jego wstających towarzyszy i go otoczyli i mieli runąć na raz już go dotknąć ostrzami, gdy runął młyńcem i trafił dwóch pod żebra, ale nie tego trzeciego, który zblokował uderzenie i został odrzucony przez dużą siłę ciosu w tym czasie jeden padł a drugi chciał go zaatakować, ale za wolno o wiele za wolno, przez co stracił głowę. A krew trysnęła na zabójcę a jego źrenice powiększyły się jeszcze bardziej i poczuł on większą moc w sobie. I spojrzał na trzeciego ten drżał, ale gdy zobaczył jak mściciel oblizuje ostrze zaczął uciekać. Ale było za późno wykonał fintę trzy kroki i znalazł się przy nim ten zdążył się odwrócić i poczuć stratę lewej ręki a później odskoczyć i próbować się bronić. I ciął w obronie, ale został wyminięty obrotem i walnięty łokciem w okolicę nerek, gdy się obrócił ujrzał jak przeciwnik podrzuca broń i do niej wyskakuje i łapie ją a później go trafia sztygiem w mostek i przebija mu serce. Gdy to się zdarzyło i już schował miecz do pochwy źrenicę mu się zmniejszyły i wytarł się, ponieważ był pokryty dużą liczbą kropli krwi. I pomyślał: Powinienem ochamowywać moje psychopatyczne instynkty przetrwania albo przynajmniej nad nimi panować.-Wyjął kawałek papieru z swojej kieszonki w spodniach na prawym udzie. I napisał: - Proszę osoby sprzątające to miejsce po mnie o nie płacenie z swoich funduszy, lecz przesłanie rachunku na konto aleks2805, w którym kol wiek banku. I zostawił kartkę przy trupach i odszedł w mgłę i po kilku sekundach nie było go widać.

    To pisałem ;p
    --- Double Post Merged, Mar 10, 2014 ---
    P.S. Może zrobię jakiś art jak do czwartku będzie 1000 obejrzeń(jakaś motywacja musi być).
     
    Drusse and Anszej like this.
  6. bout

    bout Shark Slayer

    Messages:
    800
    Chuj mnie historia, co to są zakolarze?
     
    miniu likes this.
  7. rzaleu

    rzaleu Shark Slayer

    Messages:
    157
    zakolarze to gorszy sort człowieka z których zaśmiała się matka natura obdarzając ich dwoma wielkimi zakolami i jedynie malutką częścią włosów po środku głowy (z jej przodu). mam nadzieje że rozwiałem wątpliwości, w przeciwnym razie odsyłam do mojego rysunku https://forum.kag2d.com/threads/steam-code-for-kag.19131/page-4#post-274576 , w którym widnieje zakolarz beton. pozdrawiam.
     
    Konfitur likes this.
  8. PussyDestroyer

    PussyDestroyer Bison Rider

    Messages:
    318
    Pisałem to jak zaczynałem grać w kaga ;p to już dwa lata ;p
    --- Double Post Merged, May 14, 2014, Original Post Date: Mar 13, 2014 ---
    #1 Realia Polskiej Szkoły
    Przyszedł pod klasę i usiadł. I wtedy kolega się spytał czy przygotował się na sprawdzian a ten na to: Oczywiście – W między czasie odwinął rękawy bluzki z długimi rękawami i pokazał, że ma na nich napisane z 2 strony A4 kolega się zdziwił, kiedy się okazało, że osoba, która powiedziała oczywiście dostała najlepszą ocenę w klasie.
     
  9. A w tej bajce były smoki.
     
  10. PussyDestroyer

    PussyDestroyer Bison Rider

    Messages:
    318
  11. rzaleu

    rzaleu Shark Slayer

    Messages:
    157
    a chociaż penisy?
     
  12. PussyDestroyer

    PussyDestroyer Bison Rider

    Messages:
    318
    Gdzieś ukryte były ::P:
    --- Double Post Merged, May 28, 2014, Original Post Date: May 15, 2014 ---
    Dziwny dzień
    Był to 28.05.14r. był to drugi z kolei deszczowy dzień. Pomyślałem nie tego się spodziewałem w urodziny. O 7: 20 był na przystanku. Około 5 minut później już szedł do szkoły. Po 9 strasznie dłużących mi się lekcjach znowu szedł na przystanek znowu jechał autobusem. I wyjątkowo dopiero o 21 usiadł przed komputerem i go włączył. Włączył forum i spojrzał i nagle OMFG xD
    1.png 2.png

    Tego się nawet nie spodziewał po ludziach z kaga. Ale zawsze 10 minut śmiechu więcej do tych całych godzin naśmiewania się z mało inteligentnych ludzi w swojej klasie.
     
  13. moltag123

    moltag123 Haxor

    Messages:
    410
    Operacja wrobić Destroyera zainicjowana .
     
  14. PussyDestroyer

    PussyDestroyer Bison Rider

    Messages:
    318
  15. moltag123

    moltag123 Haxor

    Messages:
    410
    Proszę przestań robić te pixel arty :_;]
    Te oczoy :_; Ta twarz :_; Te włosy :-;
     
  16. PussyDestroyer

    PussyDestroyer Bison Rider

    Messages:
    318
    a co w ogóle oznacza ten emotikon :_; ?
    Edit:
    Człowiek próbuje sam coś wymyślić a nie z netu przerysowywać a tym nie pasuje *face palm*
     
    Last edited: Jun 11, 2014
  17. bout

    bout Shark Slayer

    Messages:
    800
    Ta praca jest tak zła, że moltag ;_; płacze.

    Pozdrawiam,
    bout.
     
  18. rzaleu

    rzaleu Shark Slayer

    Messages:
    157
    a gówno :-----------D
     
  19. PussyDestroyer

    PussyDestroyer Bison Rider

    Messages:
    318
    To moltag umie płakać !!!!!!!!! Myślałem że autorzy nie wmontowali mu tego trybu ;p
     
  20. moltag123

    moltag123 Haxor

    Messages:
    410
    Wgrałem se nowe uczycie
     
Mods: sinnertie
Thread Status:
Not open for further replies.