1. This site uses cookies. By continuing to use this site, you are agreeing to our use of cookies. Learn More.
  2. Hey Guest, is it this your first time on the forums?

    Visit the Beginner's Box

    Introduce yourself, read some of the ins and outs of the community, access to useful links and information.

    Dismiss Notice

Poezja

Discussion in 'Forum polskojęzyczne' started by Porti, Apr 15, 2014.

Mods: sinnertie
  1. Porti

    Porti Ballista Bolt Thrower

    Messages:
    205
    Postanowiłem zrobić temat na którym będziemy pisać różne wiersze. Ja więc zacznę:

    Stara babcia obiad żuje,
    w telewizji skaczą ch*je.
    Chłopcy mali w piłkę grali,
    i tym babcię wciąż wkur**ali.
    Wyszła babcia na balkonik,
    bo ktoś piłką stłukł wazonik.
    Krzyczy babcia,
    głos ma srogi:
    Ja wam kur*a wyrwę nogi!
    I tak babcia wciąż się darła,
    ch*j ją strzelił i umarła.

    Morał z tego płynie taki:
    Nie drzyj ryja,
    na dzieciaki.

    Piszcie tutaj własne wierszyki. Nie muszą być śmieszne, ważne, że są :D
     
    Last edited: Apr 16, 2014
  2. Konfitur

    Konfitur Haxor

    Messages:
    335
    nigdy się nie poddawaj i pisz, zawsze pisz !!!
     
  3. Porti

    Porti Ballista Bolt Thrower

    Messages:
    205
    Jak się rymują to czego nie :D
    --- Double Post Merged, Apr 17, 2014, Original Post Date: Apr 16, 2014 ---
    Ułożyłem dla was wierszyk-życzenia na Wielkanoc:

    Dziś z okazji Wielkanocy,
    życzę wam spokojnych nocy,
    radosnych pobudek z rana,
    i miłego spoczywania.
    Niech na stole pełnych jajek,
    pojawi się też baranek.
    Niech kiełbasa wam smakuje,
    a babkę dobrze się żuje.
    W KAG`a też trochę zagrajcie
    i adminów nie wkurzajcie.
    Słodkich jajek kopy bycze,
    tego właśnie dziś wam życzę.

    Wesołej Wielkanocy! ;)
     
  4. Konfitur

    Konfitur Haxor

    Messages:
    335
    kurczę porti szacunek
    miniu :thumbs_up:
     
    miniu and Porti like this.
  5. rzaleu

    rzaleu Shark Slayer

    Messages:
    157
    Wielki mi big deal
    After czy before
    Podniósł mi się flow
    Face demolition
    Weź mnie na dancefloor
    Zrobię ci hardcore
    Tamten to asshole
    Zero temptation

    Mam lajki na fejsie
    W realu gubię się
    Jestem królową z bajki
    Grandmatka truje mnie

    Dziary że ho ho
    Oldschoolowy Joe
    Obcy come along
    Nie rób tragedian
    Dziary że ho ho
    Oldschoolowy Joe
    Obcy come along
    Nie rób tragedian

    Chcę zresetować się
    Chcę egzaltować się
    Jestem królową z bajki
    Grandmatka truje mnie

    Rolowac blanta na backstage’u
    Jakaś soda jakiś juice
     
    Last edited: Apr 18, 2014
    miniu, Porti and Konfitur like this.
  6. Konfitur

    Konfitur Haxor

    Messages:
    335
    chodzi o swoją rzal
     
  7. Porti

    Porti Ballista Bolt Thrower

    Messages:
    205
    Nowy wierszyk tym razem o lanym poniedziałku> Autor: Porti :P

    Dziś jest lany poniedziałek,
    Wszyscy leją się z sikawek,
    I my pójdźmy na strzelanie,
    będzie wodą tęgie lanie.
    Kto jest chory niech żałuje,
    że ścian wodą nie maluje,
    a kto zdrowy jest jak ryba,
    niech w tej wodzie dzisiaj pływa!
     
  8. PussyDestroyer

    PussyDestroyer Bison Rider

    Messages:
    318
    Gdy offtop się zaczyna cała zlatuje się [kagowa] rodzina,

    Wszyscy się czymś popisują ale nigdy mieczy nie krzyżują,

    Mieczy krzyżowanie jest tu groźne jak bezsensu wykładanie,

    A bezsens wykładany nie jest wcale groźny lecz bezwładny.

    - oryginał ułożony przed chwilą prze zemnie Pozdrawiam ::P:
     
    miniu, cepiarz and Porti like this.
  9. Porti

    Porti Ballista Bolt Thrower

    Messages:
    205
    Mój arcyciekawy wiersz napisany kiedyś na wakacjach: ::):

    Stoi traktor na podwórku,
    silnik robi turku, turku.
    Dziadek chodzi po podworze,
    myśli - co tu dziś założe?

    Do traktora wsiada żwawo,
    kierownicą skręcił w prawo,
    zamiast w pole to do lasu,
    by narobić tam hałasu.

    Drzewo ścina, tnie patyki,
    na przyczepie stawia sztyki.
    Wraca z lasu z kopą drewna,
    wnet leśniczy go przeżegna!

    Mandat mu do ręki daje,
    że mu wyciął całe gaje.
    Dziadek się po głowie drapie,
    i na leśniczego sapie.

    Nie rozumie dziadzio tego,
    nic nie zrobił przecież złego.
    Czemu leśnik głośno drze się,
    aż po lesie echo niesie?

    Przecież to sośnina jego,
    drzewo może ścinać swoje,
    wnieść do domu, palić w piecu
    ugotować obiad dzieciom.

    Leśnik się zatrwożył wielce,
    że nawarzył piwa w beczce.
    Dziadzio się natrudzić musiał,
    drzewo ścinać, zwalać musiał

    Morał z wiersza tego taki:
    Jeśli wchodzisz komuś w krzaki,
    to zastanów się - dlaczego?
    Może to sośnina jego?
     
    Konfitur and miniu like this.
  10. miniu

    miniu Haxor

    Messages:
    765
    ^ Mandat za wycinke bez pozwolenia !!!
    Apologizm czasu.
    Swoją ręką muskam nad wąskim potokiem,
    czerwonym potokiem, kurwo krwotokiem.
    Rzucam jednym okiem, na czerwony płyn.
    Nie jeden mąż tu umarł, nie jeden syn.
    Nie jeden tu żyje i wiedzie swój prym,
    pierdoląc głupoty, po co? Bo rym ?
    Nie jest już skorym, do krystalicznej wody,
    raczej sztormem, co wyrządza szkody.
    Nie umieram, jeszcze nie mój czas brat,
    jaki byłby sens, ewoluować tyle lat?
    Nie wiem, nie jestem pewien, niczego.
    Życie nie jest łatwe jak budowanie z lego.
    Im więcej wiem, tym mniej ta,
    więc głupiec czy mądrości tytan?
    Skoro więcej wiedzy i więcej pytań.
    Co dalej? Nie wiem, bowiem
    na żadne z tych pytań dziś nie odpowiem.
    Ręką muskam śnieżnobiałą opokę,
    zapadam w sen, mijam kolejną epokę.
    Nie jestem pewien to też za nikogo nie ręczę,
    swoją ręką dotykam moją szarą tęczę.
    Szukam odpowiedzi niczym każdy z was,
    nie uwierzę, nie myślałeś o tym chociaż raz.
    Bije zegar, mija czas,
    ja bezwiednie mówię pass,
    jaki gaz ich już zgasł.
    Podaje raz po raz te słowa. Od nowa.
    Szczęście w nieszczęściu #odwrócona_podkowa.
    Podaje raz po raz, słucha mnie jegomość,
    choć po chwili zjawiska traci świadomość.
    A ja w dupie mam czy ktoś mnie hejci czy mi słodzi,
    typ umiera, nie wie o co się rozchodzi.
    Niebo, piekło, czyściec, nowa gleba to jest pic,
    ogłupianie szarych mas, jak umierasz nie masz nic.
    Pierdole ludzi, to wszystko. Życie się jebie to się jebie,
    żyjesz tracisz siebie dla siebie.
    Podpisano Miniu/Budzyn :wink:
     
  11. PussyDestroyer

    PussyDestroyer Bison Rider

    Messages:
    318
    Piątek trzynastego.
    W piątek trzynastego raz mi się zdarzyło coś głupiego,

    wiele razy nic się nie zdarzało, ale teraz to się stało.

    Pytając, czemu nie znajduje nic dążącego do złego omenu,

    ale wciąż nie analizuję, jakiego zła nie dobrego mógł być to czyn lub czego,

    w mym umyśle lata pusta analiza a na około nadal dzieje się coś złego nic pozytywnego,

    myśląc o tym dniu nadal nie pojmuje, co to takiego, aby działo się coś diabelskiego,

    niby jestem w katolickiej rodzinie a nadal ze mnie zło płynie, przez co mam chwilami za duże ego,

    i nie widzę w tym nic fatalnego ani krwiożerczego.

    Mimo dużego iq ludzie piszą teksty pewne naiwności, które wywołują u mnie napady nie wytłumaczalnej radości. Pokazuje to błędy małe duże i różnych ludzi inne dusze.
     
  12. Porti

    Porti Ballista Bolt Thrower

    Messages:
    205
    Wiersz o Bronku Komorowskim (znaleziony na necie ale i tak fajny):

    I choćby przyszło stu Karolaków
    I każdy zjadłby trzy miski flaków
    I choćby nie wiem jak się wytężał
    Nie popchną Bronka - taki to ciężar

    I choć popychać będzie Majchrowski
    Ciągnąć Saleta i Korzeniowski
    Nie dadzą rady podsadzić Bronka
    Puści on tylko głośnego bąka

    I choćby Holland to filmowała
    Z Wajdą i Kutzem ekipa cała
    Choćby Olbrychski machał szabelką
    Gorzały pijąc butelką wielką

    A Penderecki wspólnie z Rubikiem
    By napisali piękną muzykę
    I choćby film ten zdobył Oscara
    Bronek to kicha, obciach i siara!!!

    Muszę jeszcze coś o Dudzie wymyśleć
     
Mods: sinnertie