trzej królowie przybyli do stajenki. przy wejściu jeden z nich potknął się o próg i zajebał głową we framugę że aż mu korona spadła. złapał się za łeb i jęknął z bólu:
- o jezu...
- widzisz - mówi na to maryja do józefa - i to jest dobre imię, a nie jakiś kurwa stefan
Visit the Beginner's Box
Introduce yourself, read some of the ins and outs of the community, access to useful links and information.
Comments on Profile Post by Konfitur